opowiadania

Przygody Romana Robaka, cz. I

Pewnego lipcowego dnia nad planetą Ziemia słońce zaświeciło jakby bardziej. Zaskwierczały asfaltowe drogi, zafalowało powietrze, pot zaś pociekł z czół jak wściekły. Roman Robak momentalnie pożałował, że na swą cielesną powłokę wybrał akurat grubawego kolejarza ze Skarżyska-Kamiennej. Intergalaktyczne misje szpiegowskie wymagają bezwzględnej asymilacji, nie można pozwalać sobie na wygody. Zasępiony...
Subskrybuj RSS - opowiadania